Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok, w którym przesądził, że gminy nie mogą w miejscowych planach blokować budowy stacji bazowych telefonii komórkowej na swoim terenie. Nawet wtedy, gdy nie jest to zakaz wyrażony wprost, lecz zawoalowany – pisze Rzeczpospolita.
P4 (sieć komórkowa Play) zawarło umowę najmu nieruchomości znajdującej się na terenie gminy Milejowo. Chciała wybudować na niej stację telefonii komórkowej. Chodziło konkretnie o wieżę wysokości 60 m wraz z antenami i urządzeniami sterującymi. Okazało się jednak, że nie może zrealizować planowanej inwestycji. Powód? Na terenie gminy Milejowo obowiązuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, zakazujący budowy obiektów wyższych niż 30 m. Zdaniem spółki jest to ukryty zakaz budowy stacji komórkowych w ogóle. Wystąpiła więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie i wygrała. W skardze powołała się na przepisy ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, tzw. megaustawę.
Po przegranej przed WSA gmina Milejowo odwołała się do NSA. Broniła się, że nie wprowadziła do planu zakazu budowy, lecz jedynie ograniczenia, a o tych megaustawa nic nie mówi. NSA nie przyznał jednak gminie racji i jej skargę oddalił. Według niego, ustalenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie były prawidłowe. Tego typu zapis w miejscowym planie jest niczym innym tylko ukrytym zakazem budowy wieży komórkowej, a tego zabrania megaustawa.
Więcej w: Plan zabrania, a maszt i tak stanie (dostęp płatny)