Rz: Czas zmian w branży telekomunikacyjnej

Tańsze modele działania, przejęcia, telewizja przez internet w nowej technologii - to główne kierunki, w których może pójść branża telekomunikacyjna - uważa Rzeczpospolita.

Gazeta zauważa, że coraz wyraźniej różnią się strategie operatorów telekomunikacyjnych, choć cel mają ten sam: zarobić jak najwięcej. Orange i T-Mobile Polska stawiają na pakiety usług mobilnych i stacjonarnych, przy czym pierwszy silniej w segmencie klientów indywidualnych, a drugi - usług dla firm. Grupie Cyfrowy Polsat Zygmunta Solorza-Żaka, obejmującej sieć komórkową Plus, platformę satelitarną i nadawcę TV Polsat, bliżej do operatorów telewizji kablowej. Tylko P4, operator Play, decyzję o zmianie strategii ma dopiero przed sobą, ponieważ rośnie w podstawowym biznesie, zdobywając nowych klientów.

Telekomy szukają sposobów na zwiększenie przychodów. Wchodzą w nowe biznesy, najchętniej pokrewne - jak informatyka - oraz te, które dają stałe miesięczne wpływy: bankowość, sprzedaż energii, gazu czy dystrybucję usług TV.

Jak pokazują opublikowane w czwartek dane GUS, sposobem na przychody jest także podnoszenie cen za najważniejszą dziś usługę - dostęp do internetu. Podwyżki nie są wysokie (po siedmiu miesiącach br. ceny w nowych ofertach są o 2,8 proc. wyższe niż w ub.r.), ale mogą mieć ciąg dalszy. Telekomy obciążają też klientów kosztem ich obsługi: rozmowa z infolinią kosztuje.

Według pytanych przez gazetę analityków wydarzenia w Europie wskazywałyby, że i w Polsce liczba operatorów mobilnych spadnie z czterech do trzech. Niewykluczone, że przejęty zostanie Play, ponieważ jego właścicielami są fundusze private equity.

Więcej w: Telekomy czeka rewolucja (dostęp płatny)