Właściciele DNA, fińskiego operator telekomunikacyjnego, zdecydowali się wprowadzić spółkę na giełdę. Publiczna oferta może mieć wartość 518 mln euro.
Mimo, że obecne warunki rynkowe niezbyt sprzyjają IPO (wiele z planowanych w tym roku zostało odwołanych), to właściciela DNA chcą w pierwszej publicznej ofercie sprzedać blisko 36 mln akcji spółki, a samo DNA zaoferuje akcje nowej emisji warte do 50 mln euro. W przypadku nadsubskrypcji możliwa jest emisja blisko 4,8 mln dodatkowych akcji. W IPO DNA została wyceniona od 1,3 mld euro do niemal 1,5 mld euro.
Przypomnijmy, że właściciele DNA w 2013 r. chcieli sprzedać spółkę lub wprowadzić jej akcje na giełdę, ale zrezygnowali ze względu na niekorzystne warunki rynkowe. W lipcu 2016 r. DNA informowało, że rozważa IPO.
DNA świadczy usługi mobilne i stacjonarne. W zasięgu sieci HFC – działa w technologii DOCSIS3.0 – operatora jest 850 tys. gospodarstw domowych, czyli ok. 32 proc. wszystkich domostw w kraju. DNA w końcu września obsługiwała 2,731 mln kart SIM i świadczyła 1,387 mln usług stacjonarnych, w tym 438 tys. usług szerokopasmowego dostępu do internetu i 609 tys. usług płatnej telewizji.
Po trzech kwartałach 2016 r. operator miał 633,7 mln euro przychodów (wzrost o 3,1 proc. w porównaniu do tego samego okresu 2015 r.) i 185,0 mln euro wyniku EBITDA (a analogicznym okresie 2015 r. – 173,5 mln euro).
Właścicielami DNA są firmy, które w przeszłości były lokalnymi operatorami telekomunikacyjnymi. Największym udziałowcem jest Finda Oy, która ma blisko 49,84 proc. akcji, a kolejne 37,52 proc. ma PHP Holding Oy. Po IPO pozostaną znaczącymi udziałowcami.