348 mln euro wyniosły w pierwszym kwartale przychody T-Mobile Polska – wynika ze sprawozdania, jakie dzisiaj opublikowała grupa Deutsche Telekom. Przychody polskiej spółki były o 27 mln euro i o 7 proc. niższe, niż w analogicznym okresie 2018 r. Grupa DT podaje, że wynika to głównie z przeszło 4-proc. spadku przychodów ze sprzedaży terminali, czego nie wyrównał wzrost przychodów z usług (+2,8 proc.).
– Przychody z usług wzrosły dzięki coraz większej bazie abonenckiej (w ciągu roku zyskaliśmy przeszło 300 tys. klientów) oraz wyższej wartości sprzedawanych im usług – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej Andreas Maierhofer, prezes zarządu T-Mobile Polska.
Wzmiankował również sprzedaż 5 tys. pakietów Smart Car – usług wspomagających zarządzanie samochodem osobowym – jakie operator wprowadził do oferty w grudniu ubiegłego roku.
Spadek nominowanych w euro przychodów pogłębiło osłabienie złotego. T-Mobile podało dzisiaj w komunikacie prasowym, że przychody I kw. – nominowane w krajowej walucie – wyniosły 1,496 mld zł, co oznaczało mniejszy spadek – o 4,7 proc.
– Jedną z dwóch głównych przyczyn spadku była radykalna redukcja hurtowej sprzedaży telefonów komórkowych. Ograniczamy ją ponieważ charakteryzuje się niską marżą. Uważam, że nie ma sensu stymulować samego przychodu, należy walczyć o wynik finansowy. Druga przyczyna spadku, to pożar w data center na Annopolu, który czasowo sparaliżował część naszych procesów biznesowych i spowodował odpływ niektórych klientów. To spowodowało, że pewna porcja przychodów nam „uciekła”. Ten efekt będzie zauważalny również w wynikach II kwartału – mówił Andreas Maierhofer, tłumacząc spadki nieco inaczej, niż raport DT.
Prezes T-Mobile Polska dodał, że gdyby nie wypadek w Annopolu przychody byłyby „lepsze”, ale nie powiedział, czy spółka odnotowałaby ich wzrost.
Skorygowany wynik EBITDA T-Mobile Polska wyniósł 92 mln euro, czyli o 3 mln euro i o 3 proc. mniej, niż w I kw. 2018 r. Aczkolwiek T-Mobile podaje niewielki wzrost EBITDA w ujęciu czysto operacyjnym wyników bez zdarzeń księgowych. Nominowany w złotych wskaźnik wyniósł 398 mln zł. W porównaniu dla wyliczonego pro-forma wyniku I kw. 2018 r. oznaczało to wzrost o 0,5 proc.
– To pokazuje, że nasza strategia przynosi efekty, i że potrafimy wygenerować wzrost marży. Przewidujemy, że pozytywny trend EBITDA zostanie utrzymany również w dalszej części roku – powiedział Andreas Maierhofer.
Warto zauważyć, że podobnie jak Orange, grupa DT zaczyna bazować na wyniku EBITDA z uwzględnieniem kosztów leasingu (EBITDA AL), co wynika ze zmiany zasad rachunkowości.
Na koniec I kw. liczba kart SIM w sieci T-Mobile Polska wyniosła 10,823 mln co oznaczało kwartalny wzrost o 36 tys. Operator podłączył 55 tys. nowych klientów kontraktowych a stracił 19 tys. kart pre-paid.
Wciąż opóźnia się start komercyjnych usług stacjonarnego dostępu do Internetu w partnerskich sieciach FTTH, jakie T-Mobile zapowiadał (pierwotnie) na początek 2019 r.
– Mamy opóźnienie, nie mogę zaprzeczyć. Jedna z przyczyn jest taka, że wciąż pracujemy nad procesem dostarczania i aktywacji usługi dla przyszłych klientów. Pierwsze zaprezentowane rozwiązania, muszę powiedzieć, mnie nie zadowoliły. Nie ma sensu wprowadzać usług, które mogą frustrować klientów. Druga przyczyna, to likwidacja skutków pożaru w Annopolu, która zaangażowała bardzo poważne zasoby po naszej stronie, odciągając je od innych projektów – powiedział Andreas Maierhofer.
Dodał, że nie będzie już komunikował potencjalnych terminów startu FTTH. Usługi wystartują, kiedy provisioning osiągnie zadowalającą jakość.
Przypomnijmy, że T-Mobile będzie sprzedawał usługi w optycznej sieci dostępowej Orange Polska (obejmującej budownictwo wielomieszkaniowe) oraz w sieci Nexery. Zaoferuje optyczny dostęp oraz usługę telewizyjną.
Wydatki inwestycyjne T-Mobile Polska wyniosły w pierwszym okresie roku 65 mln euro. T-Mobile analizuje sposoby zastąpienia zniszczonego data center w Annopolu.
– Możliwa jest rozbudowa jednego w dwóch ośrodków: przy ul. Szlacheckiej lub w Piasecznie, albo budowa całkiem nowego obiektu w rejonie Warszawy. Ja jestem zwolennikiem budowy nowego obiektu, spełniającego najnowocześniejsze wymagania techniczne – powiedział Andreas Maierhofer.
Dodał również, że T-Mobile nie jest zainteresowane przejęciem ATM – największej firmy kolokacyjnej w Polsce – którą fundusz MCI wystawił na sprzedaż.