Prezydent Andrzej Duda jest przeciwny wprowadzeniu tzw. podatku od smartfonów, którego domaga się ZAIKS.
– Obciążenie wszystkich smartfonów opłatą (podatkiem) na rzecz ZAiKS (prawa autorskie twórców i artystów), byłoby moim zdaniem niesprawiedliwe i konstytucyjnie wadliwe. To, że masz smartfona jeszcze nie oznacza, że korzystasz z utworów – napisał na Twitterze prezydent.
Chodzi o opłatę reprograficzną, która jest dziś zawarta w cenie różnych nośników – na przykład ryzy papieru do drukarki (bo teoretycznie można np. ściągnąć książkę z internetu i ją wydrukować), płyty CD czy DVD (bo można na nich oglądać filmy czy słuchać muzyki ściągniętych z sieci), odtwarzacza mp3, skanera, karty pamięci, dysku twardego, nagrywarki.
Organizacje zajmujące się pobieraniem opłat w imieniu artystów, takie jak ZAIKS lobbują za jej rozszerzeniem m.in. na smartfony i telewizory czy komputery.
Przeciwko temu występuje Federacja Konsumentów.