Posłowe Paweł Szramka, Jarosław Sachajko i Urszula Nowogórska (Kukiz'15 i PSL) złożyli interpelację poselską do premiera i ministra cyfryzacji dotycząca danych telekomunikacyjnych gromadzonych przez operatorów. Uważają, że konieczne jest niezwłoczna nowelizacja krajowych przepisów w tym zakresie.
Przypominają, że obecnie w Polsce operatorzy muszą przez 12 miesięcy przechowywać dane pozwalające ustalić nie tylko do kogo wykonywane były połączenia telefoniczne z danego numeru, lecz także: gdzie przebywała dana osoba oraz na jakie strony internetowe wchodziła. Obowiązek ten dotyczy więc szczegółowo wszelkich danych niezbędnych do ustalenia zakończenia sieci, telekomunikacyjnego urządzenia końcowego, użytkownika końcowego (inicjującego połączenie oraz do którego kierowane jest połączenie), jak również określenia daty i godziny połączenia oraz czasu jego trwania, rodzaju połączenia, a także lokalizacji telekomunikacyjnego urządzenia końcowego.
Tymczasem według nich, orzeczenia, które zostały wydane 6 października przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednoznacznie przesądzają, że tego rodzaju rozwiązania są niezgodne z przepisami unijnymi. Obowiązku narzucania telekomom gromadzenia szczegółowych danych nie uzasadnia nawet szczególne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego, takie jak chociażby terroryzm.
– Po wydaniu przez TSUE wspomnianych orzeczeń konieczna jest więc niezwłoczna nowelizacja krajowych przepisów w zakresie gromadzenia danych telekomunikacyjnych. Warto zwrócić uwagę na fakt, iż gotowy projekt nowelizacji ustawy Prawo telekomunikacyjne oraz niektórych innych ustaw, już w 2017 roku przedstawiło Stowarzyszenie Libertariańskie. W projekcie autorstwa Jacka Sierpińskiego zaproponowane zostały zmiany, które praktycznie pokrywają się z wnioskami płynącymi z ostatnich orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – argumentują posłowie i proszę o udzielenie odpowiedzi, jak się do tej kwestii ustosunkowuje rząd.
Na razie czekają na odpowiedź.