Sieć Play, będzie mogła wybudować w Wierzchowie w woj. zachodniopomorskim maszt telefonii komórkowej. Mimo protestu części mieszkańców argumentujących, że stanie w pobliżu terenów przeznaczonych pod budownictwo jednorodzinne – relacjonuje Głos Koszaliński.
W lipcu na biurko wójta gminy Wierzchowo trafiła petycja podpisana przez 81 mieszkańców. Autorzy domagali się, by wójt nie zgodził się na lokalizację inwestycji w miejscu wskazanym przez operatora, w pobliżu już istniejących i projektowanych gospodarstw. Wójt tłumaczy, że kiedy na początku roku Play zwrócił się do gminy z prośbą o wskazanie miejsca pod budowę stacji bazowej telefonii komórkowej, wyznaczyli kilka takich miejsc, z dala od budynków mieszkalnych i terenów przeznaczonych w planie zagospodarowania przestrzennego gminy pod budownictwo jednorodzinne. Jednak w połowie maja operator wystąpił z wnioskiem o ustalenie lokalizacji inwestycji wskazując konkretną działkę, na polu właściciela gospodarstwa agroturystycznego.
Ponieważ wskazana przez inwestora działka nie pokrywała się z propozycjami gminy, a ludzie protestowali przeciwko ustawieniu anteny w tym miejscu, wójt postanowił wydać decyzję odmowną.
Inwestor odwołał się od decyzji wójta do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Koszalinie i wygrał: SKO uchyliło decyzję wójta. Kolegium uznało, że decyzja o ustaleniu lokalizacji inwestycji nie jest decyzją uznaniową i nie można odmówić jej wydania, jeżeli zamierzenia inwestycyjne były zgodne z przepisami. Protest mieszkańców nie miał dla SKO żadnego znaczenia. Ważne okazały się jedynie obliczenia, z których wynika, że zaprojektowana wieża z antenami nie zalicza się do przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko, a inwestycja nie wymaga decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.