Zakończyła się trwająca osiem lat batalia T-Mobile o uniknięcie surowej kary finansowej, jaką na Polską Telefonię Cyfrową (od 2013 r. T-Mobile) nałożył prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Jednak na telekom spadło nie ponad 21 mln zł sankcji, jak chciał szef urzędu antymonopolowego ale 15,3 mln zł. Proces zakończył się prawomocnie, firma ma jeszcze teoretyczną możliwość wniesienia kasacji do Sądu Najwyższego. Podaje, że karę już wpłaciła. Pieniądze trafiły do budżetu państwa.
Problemy firmy zaczęły się w 2011 r., kiedy to abonenci i użytkownicy sieci PTC (Era) zaczęli skarżyć się do UOKiK na loterię SMS-ową „Czy stałeś się dzisiaj Milionerem?”. Warunkiem udziału w tej loterii, w której można było wygrać milion złotych, było korzystanie z usług telekomunikacyjnych PTC lub zakup np. dzwonka, gry czy tapety na telefon komórkowy. Od tego momentu uczestnik otrzymywał od PTC jedną wiadomość SMS dziennie, za którą musiał płacić 4,88 zł brutto. Problem polegał na tym, że klienci byli przekonani, że biorą jednorazowo udział w tej loterii i że płacą tylko raz 4,88 zł brutto. O tym, że w rzeczywistości nieświadomie byli uczestnikami loterii do jej zakończenia, a dowiadywali się o tym dopiero gdy zapoznali się ze swoim zawyżonym rachunkiem telefonicznym.