Historii z nielegalnie położonym światłowodem w Słupsku ciąg dalszy, w którym pojawiają się nowe wątki.
Jak informuje Głos Pomorski, urzędnicy Zarządu Infrastruktury Miejskiej sprawdzili urządzenia, które położyła pod ringiem spółka związana z byłym właścicielem Kanału 6 w Słupsku. Okazało się, że ich zakres jest inny niż we wniosku spółki.
Oględziny infrastruktury położonej pod słupskim ringiem wykazały, że różni się ona od wniosku spółki Mazovia, która w grudniu ubiegłego roku wystąpiła do ZIM z wnioskiem o legalizację położonego w kanale teletechnicznym światłowodu. ZIM wystąpił do spółki o złożenie wyjaśnień. Mazovia w grudniu 2018 złożyła wniosek w ZIM o legalizację kabla. ZIM naliczył firmie kary za trzy lata wstecz, ale teraz po sprawdzeniu okazało się, że za to co jest pod ringiem kara powinna być prawdopodobnie większa.
Pismo z ZIM do radnych to efekt decyzji rady, że raz w miesiącu mają być oficjalnie informowani o tym, co dzieje się w sprawie światłowodu położonego pod nowym przebiegiem drogi nr 21 w Słupsku.
Wcześniej Prokuratura Okręgowa w Słupsku wszczęła śledztwo w sprawie nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.