Tylko w ciągu ostatnich czterech lat średnia liczba zarządzanych urządzeń w polskich przedsiębiorstwach wzrosła o 80 proc. – wynika z badania baramundi software. Ma to związek z przyspieszającą cyfryzacją i upowszechnieniem pracy zdalnej, ale może też prowadzić do zwiększenia podatności organizacji na cyberataki.
– Mnogość urządzeń podłączonych do sieci, mających dostęp do często bardzo wrażliwych firmowych zasobów, niesie za sobą wiele zagrożeń. Przede wszystkim rozległa infrastruktura IT oznacza większe pole działania dla cyberprzestępców – mówi Kamil Strzałka, inżynier wsparcia sprzedaży w baramundi software. – To również zagrożenie w postaci Shadow IT, czyli wszelkich niezatwierdzonych przez dział IT elementów infrastruktury, takich jak ściągnięte z Internetu oprogramowanie lub podłączony do sieci firmowej niezabezpieczony komputer – dodaje.
Jak podkreślają eksperci, niekontrolowany rozrost infrastruktury informatycznej przedsiębiorstwa wymaga zastosowania odpowiednich narzędzi, które pozwolą w łatwy i przejrzysty sposób zarządzać wszystkimi jej elementami, od komputerów stacjonarnych, po pracownicze laptopy, służbowe smartfony, drukarki czy porty sieciowe w przedsiębiorstwach produkcyjnych.
Według raportu McKinsey & Company „Digital Challengers in the next normal. Central and Eastern Europe on a path to digitally-led growth” rozwój polskiej gospodarki cyfrowej w 2021 roku gwałtownie przyspieszył i był 2,5-krotnie wyższy niż w poprzednich dwóch latach, osiągając poziom 18,4 proc. Transformacja biznesu, a także zmiany w nawykach konsumentów, którzy coraz częściej oczekują od firm i instytucji cyfrowych kanałów kontaktu, naturalnie wiąże się z wdrażaniem coraz większej liczby urządzeń sieciowych. Problem powiększającej się infrastruktury IT dotyczy również przedsiębiorstw z sektora produkcji, które transformują się w kierunku Przemysłu 4.0.
– Widzimy ogromną korelację między wzrostem liczby osób pracujących zdalnie, a powiększaniem się firmowych infrastruktur IT. Pracodawcy musieli zapewnić swoim pracownikom narzędzia do pracy z domu. Nie każda firma jednak mogła sobie na to pozwolić. Część osób musiało wykorzystać do pracy swoje własne urządzenia, co jest szczególnie ryzykowne w kontekście bezpieczeństwa cyfrowego – zwraca uwagę Sebastian Wąsik, Country Manager na Polskę w baramundi software.
Zmieniające się podejście do trendów BYOD (Bring Your Own Device) oraz COPE (Company Owned Personally Enabled) jest według ekspertów firmy kolejnym czynnikiem wpływającym na rozbudowę infrastruktury IT. Potwierdza to raport Syntonic, który wskazuje, że już 87 proc. organizacji jest w pewnym stopniu uzależnionych od tego, czy ich pracownicy mają dostęp do aplikacji biznesowych z poziomu swoich osobistych smartfonów.
W połączeniu z brakiem scentralizowanej kontroli nad urządzeniami, może to doprowadzić do zwiększenia podatności organizacji na cyberataki.