Zapisy projektu ustawy o cyberbezpieczeństwie, w kształcie zaproponowanym przez byłe Ministerstwo Cyfryzacji, naruszają niezależność banku centralnego – ocenił w opinii do projektu Narodowy Bank Polski, o czym poinformował PAP Biznes.
– (...)W projekcie ustawy pomimo braku bezpośrednich odwołań do Narodowego Banku Polskiego, propozycje niektórych przepisów mogą wydawać się niezgodne z rolą przypisaną NBP w przepisach Konstytucji RP i ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim w zakresie wartości fundamentalnych z punktu widzenia podstaw funkcjonowania banku centralnego w Polsce, w szczególności jego niezależności – napisał NBP.
– Powyższe odnosi się do propozycji przepisów wedle których projektodawca nadał Pełnomocnikowi Rządu ds. Cyberbezpieczeństwa kompetencje do wydawania (...) ostrzeżeń i poleceń zabezpieczających w odniesieniu do podmiotów, o których mowa w art. 4 pkt. 1-16 ustawy o KSC (krajowy system cyberbezpieczeństwa). Narodowy Bank Polski, jako jeden z podmiotów tworzących krajowy system cyberbezpieczeństwa (...) może być zatem adresatem tego rodzaju działań Pełnomocnika – dodano.
Ponadto, w ocenie NBP powierzenie Pełnomocnikowi Rządu ds. Cyberbezpieczeństwa kompetencji umożliwiających ingerowanie w systemy IT będące komponentem infrastruktury płatniczej, której operatorem jest bank centralny, np. SORBNET2, TARGET2-NBP, nie znajduje uzasadnienia.
W projekcie ustawy o cyberbezpieczeństwie znalazły się m.in zapisy o możliwości wykluczania dostawców sprzętu i oprogramowania z systemu zamówień publicznych.