Ruszył system z informacjami na temat natężenia pola elektromagnetycznego (PEM). Powstawał dwa lata. Resort cyfryzacji liczy, że jego uruchomienie uspokoi przynajmniej część przeciwników stawiania nadajników telekomunikacyjnych.
W serwisie Si2pem.gov.pl możemy sprawdzić, czy znajdujemy się w zasięgu dopuszczalnego czy też ponadnormatywnego – a więc szkodliwego dla zdrowia – pola elektromagnetycznego. Polska norma wynosi obecnie 28 voltów na metr (V/m).
Serwis z pomiarami PEM to wspólny projekt Instytutu Łączności i KPRM. Kosztował ponad 11 mln zł i został sfinansowany z Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa. Natężenie pola, jakie wytwarzają instalacje radiokomunikacyjne – przede wszystkim należące do operatorów telefonii komórkowej, ale też np. telewizyjne – pokazuje z dokładnością do 1 mkw. Łącznie operatorzy przekazali do SI2PEM ponad 602 tys. rekordów dotyczących stacji bazowych. Posegregowano je, policzono i porównano z rejestrami UKE.
Przeszkodą dla przeprowadzenia aukcji aukcji pasma na 5G pozostaje brak nowych przepisów dotyczących bezpieczeństwa sieci, które znajdą się w nowelizacji ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa (KSC). Jej projekt wciąż jeszcze nie został przez rząd przekazany do Sejmu.
Jak poinformował DGP min. Cieszyński (KPRM pilotuje sprawę ustawy KSC), temat aukcji ruszy po wakacjach. – Są jeszcze prowadzone pewne prace legislacyjne i analityczne – mówi Janusz Cieszyński. – Myślę, że jesienią będziemy szerzej informować o ich wynikach i w mojej ocenie to, co na tym polu uda nam się osiągnąć, będzie warunkowało, kiedy już z dużą pewnością powiemy, że rozpocznie się aukcja – dodaje.
Więcej w: Aukcja pasma na 5G dopiero po wakacjach (dostęp płatny)