Anna Streżyńska, minister cyfryzacji w rozmowie z Dziennikiem Gazeta Prawną mówi, że projekt e-Zdrowie ma charakter strategiczny i kluczowy, nie tylko dla lekarzy, ale dla całego społeczeństwa i chce dokończyć go w kolejnej perspektywie finansowej. A w dotacjach na e-administrację największa zagrożona kwota dotyczy właśnie systemu e-Zdrowie.
– Około 400 mln zł na jego budowę Komisja Europejska już wypłaciła, to Jest to kwota obejmująca większość komponentów tego systemu. I tu nie powinno być zagrożenia zwrotem dotacji. (...) Do realizacji pozostały elementy związane z integracją wcześniej już wytworzonych komponentów i uruchomieniem poszczególnych usług. Niestety, nie było szans na ich realizację przed końcem 2015 roku – mówi gazecie Streżyńska.
Zapowiada, że środki na cyfryzację będą wydawane w inny sposób, a każde ministerstwo będzie musiało w tym zakresie uzgadniać założenia projektów cyfryzacyjnych z MC.
– Dodatkowo wszelkie projekty i pomysły, jakie się pojawiają, sprawdzamy pod kątem zgłaszanych zapotrzebowań na macierze, serwery i sprzęt. Taki przegląd zasobów jest konieczny, bo wnioski o to oprzyrządowanie są naprawdę ogromne. My zaś chcemy kontrolować, czy nie dałoby się połączyć pomysłów w obrębie takiej jednej kieszonki – mówi Anna Streżyńska.