Projekt Szerokopasmowy Ełk, który chce realizować Orange Polska znalazł się na trzecim miejscu listy rankingowej w konkursie w Działania II.1 „Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej” Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013, którego wyniki zostały ogłoszone przez PARP na początku maja. Wartość projektu to 6,6 mln zł, z czego połowa to przyznane dofinansowanie.
Problem jednak w tym, że miasta Ełk nie było na liście miejscowości przewidzianych do realizacji projektu z tego działania, bo penetracja usługami szerokopasmowymi była tam wyższa niż 30 proc. według inwentaryzacji UKE.
Na liście znajdowała się natomiast osada Ełk w powiecie ełckim, gdzie znajduje się 49 gospodarstw domowych a penetracja usługami szerokopasmowym według danych UKE to 0 proc.
Mimo to PARP przyznał dotację projekt Orange, co wzbudziło oburzenie wśród innych firm, których projekty zostały gorzej ocenione przez instytucję.
Czy PARP więc podpisze umowę na realizację tego projektu przez Orange? Tomasz Kowal, dyrektor r zarządzania inwestycjami w Orange Polska uważa, że takie rozwiązanie jest uzasadnione.
- Uważamy że miasto Ełk wymaga doinwestowania infrastrukturalnego. Taka sytuacja wynikała z pierwotnych założeń konkursowych. Nasz wniosek został złożony na kompleksową budowę sieci FTTH w mieście Ełk, która zapewni sieć NGA opartą o najnowsze rozwiązania technologiczne, jakim jest technologia FTTH, z której będą mogli korzystać wszyscy operatorzy (gwarantujemy otwartość sieci i neutralność technologiczną). Najwięcej skorzystają na tej inwestycji mieszkańcy miasta Ełk, którzy w przypadku realizacji naszego projektu będą mogli korzystać ze skoku technologicznego, jaki się dokona w wyniku realizacji naszej propozycji - mówi Tomasz Kowal.