Główny Urząd Statystyczny opublikował dane za I kwartał bieżącego roku. Wynika z nich, że na koniec marca bieżącego roku polskie sieci mobilne raportowały do GUS 56,5 mln kart SIM – przeszło 300 tys. więcej, niż w III kwartale 2015 r. Liczba SIM wzrosła, chociaż T-Mobile kończył „czyszczenie” bazy kart pre-paid.
Aktualizację bazy kart SIM dla usług przedpłaconych dokonaną przez operatora widać było głównie w statystykach IV kwartału, kiedy w raportach GUS ubyło 2,7 mln kart SIM. W I kwartale 2016 r. sytuacja wróciła do wzrostu statystycznej liczby kart SIM. Ciekawe zatem, jaka jest obecnie praktyka pozostałych operatorów na rynku?
W ubiegłym roku liczba SIM zbliżała się do rekordowego poziomu 59 mln kart, ale jeszcze jej nie osiągnęła. Liczba SIM nie rośnie stale, fluktuując raczej w rytmie kampanii sprzedażowych usług pre-paid, oraz przeprowadzonych co jakiś czas przez operatorów urealnienie bazy klientów tych usług (poprzednio w 2014 r.).
Liczba SIM ma dzisiaj już umiarkowany związek z rozwojem polskiego rynku komórkowego. Obok wzrostu statystycznej liczby kart SIM, od wielu lat operatorzy notują wzrost liczby użytkowników usług kontraktowych.
W przyszłym roku możliwe jest dalsze urealnienie liczby SIM, jeżeli w życie wejdzie ustawa nakładająca na operatorów obowiązek rejestracji kart pre-paid. To powinno radykalnie zmniejszyć liczbę kart faktycznie przez nikogo nie używanych, ale raportowanych przez operatorów do GUS.