Aby w pełni zrealizować zamierzone cele 5G, operatorzy powinni zmodernizować możliwości swoich bezprzewodowych sieci dosyłowych (ang. backhaul), aby uwzględnić zwiększoną przepustowość sieci i standardy niższych opóźnień, które charakteryzują sieci 5G. Analitycy firmy Abi Research w swoim raporcie Fixed Wireless in the 5G Era przewidują, że mikrofalowe łącza dosyłowe będą stanowić co najmniej 60 proc. wszystkich łączy backhaulowych w ciągu 6 lat. Ich liczba w latach 2020-2026 będzie średniorocznie rosła na poziomie 8 proc. CAGR, do 9 mln pod koniec tego okresu.
Zasoby częstotliwości odgrywają znaczącą rolę w zwiększaniu zapotrzebowania na dane w 5G. Oprócz wymagań w zakresie większej ilości widma, operatorzy będą również wykorzystywać technologie, takie jak: polaryzacja krzyżowa (XPIC - Cross Polarization Interference Cancellation), agregacja częstotliwości BCA (Band and Carrier Aggregation) lub zintegrowany dostęp dosyłowy IAB (Integrated Access Backhaul), aby dalej zwiększać przepustowość i efektywność swoich sieci dosyłowych. Na przykład BCA polega na łączeniu częstotliwości w niższych pasmach z wyższymi częstotliwościami (np. E-band) w celu zapewnienia stałych wskaźników dostępności i większej przepustowości transmisji na większe odległości.
Ponadto, mikrofalowe łącza dosyłowe przy rozszerzaniu zasięgu sieci na regiony wiejskie są bardziej opłacalnym rozwiązaniem w porównaniu do stacjonarnych linii kablowych (miedzianych lub światłowodowych). „Budowa łączy światłowodowych będzie bardziej kosztowna na obszarach wiejskich, które są trudne pod względem geograficznym i logistycznym”, mówi cytowany w komunikacie Miguel Castaneda, analityk Abi Research. Według niego, mikrofalowe łącza dosyłowe to realna alternatywa, która znacząco może poprawić biznesową rentowność dostarczania łączności w regionach, które ogólnie mają mniejszą gęstość zaludnienia i potencjał ARPU.