450 MHz: komercyjne sieci nie wystarczają dla infrastruktury krytycznej

Warto przypomnieć, że na zbyt niską niezawodność komercyjnych sieci mobilnych narzekał po zeszłorocznej klęsce żywiołowej także wiceminister energii.

Jeden z dwóch operatorów, którzy wzięli udział w II turze konsultacji – Exatel – stwierdza, że „częstotliwości 450 MHz o charakterze pokryciowym (tj. duże komórki, czyli mniejsza liczba masztów z urządzeniami nadawczo-odbiorczymi) mogą być wykorzystywane w pracach badawczych i projektowych do realizacji szeregu projektów związanych z zarządzaniem infrastrukturą krytyczną i służbami porządku publicznego oraz obronnością Państwa”. W związku z tym operator postuluje „odpytanie” m.in. wojska, policji oraz instytutów naukowo-badawczych, czy nie są zainteresowane wykorzystaniem częstotliwości 450 MHz.

Czy i jaką kwotę zapłaci branża energetyczna za prawo dysponowania pasmem 450 MHz?

Exatel od lat postuluje budowę sieci łączności specjalnej, w którym to projekcie chciałby wziąć udział. Trudno ocenić, jaką ma szansę na wiodącą rolę w tym projekcie, skoro nie do końca jest jasna strategia projektu sieci w paśmie 450 MHz, na ile uzgodniona pomiędzy Ministerstwem Energi a MSWiA oraz MON.

Orange Polska, który do końca 2016 r. korzystał z zakresu 450 MHz będącego przedmiotem konsultacji i nie dogadał się co do ceny za prolongatę rezerwacji, wysunął tylko formalne (i raczej błahe) zastrzeżenia do projektu postępowania przetargowego:

  • brak dowodów na popyt ze strony rynku na pasmo,
  • zbyt wysoką cenę minimalną pasma (56 mln zł).

Ostatnim podmiotem, który wziął udział w konsultacjach było Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej, które reprezentuje branżę energetyczną i przedstawiło dosyć ogólne przesłanki, przemawiające za przekazaniem jej do użytku 450 MHz.

Już po zakończeniu konsultacji Sejm przyjął poprawkę Prawa telekomunikacyjnego, która de facto przesądza o przekazaniu pasma 450 MHz do wykorzystania przez energetykę. Oznacza to, że UKE będzie musiał w ten czy inny sposób anulować trwające przecież (od chwili ogłoszenia konsultacji) postępowanie przetargowe i to niebawem, jeżeli zgodnie z projektem nowelizacji Pt przydział pasma 450 MHz ma zostać zrealizowany do 30 kwietnia.

Jedno pytanie, na ile branża telekomunikacyjna będzie mogła wziąć udział w tym projekcie – choćby jako dostawca teletransmisji oraz infrastruktury pasywnej – oraz ile straci na odpływie części usług dla branży energetycznej do nowej sieci?

I drugie pytanie: czy i jaką kwotę zapłaci potencjalny beneficjent za prawo dysponowania pasmem 450 MHz? Branża energetyczna nie ma większych ograniczeń finansowych, a biorąc pod uwagę jej zależność od skarbu państwa wszystko będzie kwestią decyzji politycznej i będzie miało charakter parapodatku.

Na prośbę Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie publikujemy otrzymanych stanowisk konsultacyjnych. Taką publikację (choć nie w zasobach urzędu) UKE interpretuje jako formalny krok, który implikuje kontynuację postępowania przetargowego. Urząd udostępnia zainteresowanym stanowiska konsultacyjne w trybie zapytania o informację publiczną.